Zwykle wydaje nam się, że już na pierwszy rzut rozpoznamy, czy zaserwowana nam potrawa jest świeża. O odpowiedniej jakości potrawy może świadczyć wiele cech: jej smak, zapach, czy nawet wygląd. Niestety, restauratorzy znają wiele sztuczek, które pozwalają zatuszować najbardziej oczywiste sygnały nieświeżości. Powinniśmy ze szczególną uwagą przyjrzeć się daniu, które zostało przyprawione ostro pachnącymi przyprawami, choć wcale tego nie wymagało.
Tuszowanie nieprzyjemnego zapachu za pomocą aromatycznych ziół to praktyka, która szczególnie często stosowana jest w przypadku ryb. Warto także dokładniej zainteresować się potrawą, w której wszystkie składniki nie są wyraźnie widoczne, np. klopsów z mięsa mielonego czy sałatek z majonezem. Tego typu dania są doskonałym sposobem, by w niezauważalny sposób pozbyć się produktów zalegających na magazynie.
Jednocześnie pamiętajmy, by nie popadać w paranoję. Nie każde wyraziście pachnące lub wieloskładnikowe danie musi być próbą wykorzystania naiwności restauracyjnych gości. Polacy często spożywają nieświeże lub nieprawidłowo przygotowane potrawy, bo nie mają pojęcia, jak powinny smakować w rzeczywistości. Nie bójmy się odsyłać dań budzących nasze wątpliwości do kuchni.
To wyraźny sygnał dla restauratorów, że ich klienci są wymagający i nie godzą się na nieuczciwe postępowanie.
