W Polsce do użytku oddaje się kilkadziesiąt tysięcy mieszkań każdego roku. Kto je buduje? Podobnie jak w innych krajach – inwestorzy prywatni, deweloperzy oraz spółdzielnie. Ci pierwsi najczęściej stawiają budynki jednomieszkaniowe.
Z kolei deweloperzy najchętniej inwestują w duże obiekty, zawierające wiele mieszkań o niewielkiej powierzchni. Spółdzielnie budują podobnie jak inwestorzy, ale odsetek mieszkań oddanych przez nie do użytku jest znikomy. A kto buduje najwięcej? Zgodnie z popularna opinią, największym „budowniczym” są deweloperzy.
Jest to jednak błędny pogląd. Być może wynika z tego, że obiekty oddawane przez deweloperów do użytku są bardziej spektakularne. Zwłaszcza, gdy widzimy w budowie naraz kilka budynków wielomieszkaniowym obok siebie.
Tymczasem prywatni inwestorzy znacząco wyprzedzają deweloperów, jeśli chodzi o liczbę mieszkań. Prywatne mieszkania to około 90% wszystkich tworzonych mieszkać w Polsce. Co jest tego przyczyną? Przede wszystkim koszty.
Odebranie mieszkania, zwłaszcza stworzonego „pod klucz” jest bardzo wygodne i nie wymaga wiele wysiłku od właściciela nieruchomości. Jednak w cenę wliczone jest pośrednictwo dewelopera, marża czy choćby koszty reklamy firmy deweloperskiej. W przeliczeniu na metr kwadratowy, kupno takiego mieszkania jest z reguły mniej opłacalne niż budowa domu.
W dodatku działkę pod budowę można dostać stosunkowo tanio na terenach zlokalizowanych o kilkanaście, a nawet kilkadziesiąt kilometrów od miasta i nie będzie to przyczyna problemów z dojazdem do centrum miasta za pomocą autobusu czy samochodu. Często komunikacja miejska pokonuje trasę przez miasto w podobnym czasie.
